Wysokiej porażki i to przed własną publicznością doznali kaliscy szczypiorniści w ostatnim w 2019 roku ligowym pojedynku. W meczu 17 serii PGNiG Superligi Energa MKS Kalisz przegrał z Górnikem Zabrze 17:28. Zdziesiątkowany kontuzjami kaliski zespół nie potrafił nawiązać wyrównanej walki z mocnym rywalem ze Śląska. Goście już po 4 minutach prowadzili 4:0, a potem systematycznie powiększali przewagę prowadząc do przerwy różnicą 9 bramek 16:7. W drugiej części zabrzanie kontrolowali grę i utrzymywali dystans. Tymczasem kaliszanie z trudem przebijali się przez wysoką i szczelną obronę Górnika. Mecz podsumowali radiuCENTRUM trener Górnika Marcin Lijewski i skrzydłowy MKS-u Artur Klopsteg:

"Przyszło nam się potykać ze zmęczoną drużyną. Widać, było, że kaliszanie grali dwa dni wcześniej bardzo ciężki, wyjazdowy mecz. Do tego borykają się z plagą kontuzji, mieli bardzo krótką ławkę. Dlatego z tego meczu nie wyciągam żadnych daleko idących wniosków, to spotkanie nie było wykładnikiem niczego. Ja się cieszę, że zdobyliśmy punkty, nikomu nic się nie stało. Teraz kadrowicze udają się na zgrupowanie, a reszta niech odpocznie i przygotowujemy się do drugiej rundy."

"Oczywiście wpływ na taki przebieg meczu miały te liczne kontuzje, ale przede wszystkim nasza nieskuteczność w ataku. W obronie w miarę to wyglądało, ale w pierwszej połowie akcje w ataku kończyły sie tym, że rywale nas kontrowali, albo rzucali do pustej bramki. I ta pierwsza, słaba i nieskuteczna połowa zaważyła na całym spotkaniu".

W zespole gości znakomite zawody rozegrał kadrowicz Szymon Sićko, autor 9 goli. W kaliskiej ekipie najskuteczniejszy był Robert Kamyszek, który jednak zdobył tylko 4 bramki na 12 oddanych rzutów. Mimo porażki MKS Kalisz utrzymał piąte miejsce w ekstraklasowej tabeli. Teraz kaliscy szczypiorniści udają się na świąteczny odpoczynek, a wielu z nich będzie miało czas na wyleczenie kontuzji.

Energa MKS Kalisz – NMC Górnik Zabrze 17:28 (7:16)

Energa MKS: Liljestrand, Krekora – Kamyszek 4, Drej 3, Gąsiorek 2, Krycki 2, Misiejuk 2, M. Pilitowski 2, Galewski 1, Klopsteg 1, Bożek.

Górnik Zabrze: Galia, Skrzyniarz – Sićko 9, Czuwara 4, Bondzior 3, Tomczak 3, Buszkow 2, Bis 1, Daćko 1, Gogola 1, Kondratiuk 1, Sluijters 1, Tatarincew 1, Łyżwa, Pawelec.