Wysoka porażka w trzech setach i w efekcie spadek na ostatnie miejsce w Lidze Siatkówki Kobiet. W piątek siatkarki Energa MKS Kalisz doznały dotkliwej porażki w Radomiu przegrywając z tamtejszą Radomką 0:3.

W Radomiu doszło do starcia dwóch beniaminków najwyższej klasy rozgrywkowej. Do piątku gospodynie miały na koncie tylko jedno zwycięstwo po tiebreaku, natomiast kaliszanki mogły się pochwalić dwoma ligowymi wygranymi. Niestety w meczu 8 kolejki te statytki poprawiły sobie gospodynie, a siatkarki MKS-u zagrały bardzo słabe spotkanie. Prawdziwy dramat rozegrał się w pierwszym secie, gdzie Radomka szybko wyszła na prowadzenie, a kaliszanki zdobyły w nim zaledwie 9 punktów! Również w drugiej odsłonie od poczatku prowadziły gospodynie i wygrały tego seta do 20-tu. Nadzieja na odwrócenie ról pojawiła się w trzeciej partii, którą też lepiej rozpoczęły rywalki, ale kaliskie siatkarki doprowadziły do remisu 12:12. Niestety potem znów przyjezdne popełniały szereg własnych błędów i do końca seta zdobyły tylko 5 punktów. Ostatecznie przegrały tę odsłonę do 17-tu, a cały mecz 0:3.
Po tej dotkliwej porażące podopieczne Mariusza Wiktorowicza spadły na ostatnie, 12 miejsce w lidze siatkówki kobiet. Okazja do rehabilitacji pojawi się już w środę 12 grudnia, gdy MKS podejmie na własnym parkiecie drużynę z Rzeszowa.

Radomka Radom - Energa MKS Kalisz 3:0 (25:9, 25:20, 25:17)

Radomka Radom: Grabka, Szczepańska-Pogoda,Bałucka, Biała, Skrzypkowska, Ponikowska, Drabek (libero) oraz Abercrombie, Kubacka.
MKS Kalisz: Budzoń, Ogoms, Janicka, Strózik, Lazic,Kecman, Kulig (libero) oraz Dybek, Wańczyk, Cygan.