500 rowerzystów wzięło udział w jubileuszowej X edycji rajdu "Tour de Calisia", który odbył się w sobotę. Zainteresowanie przeszło najśmielsze oczekiwania organizatorów, bo lista osób chętnych do wzięcia w nim udziału, została zamknięta już po trzech dniach. O szczegółach powiedział radiuCENTRUM Marek Glapiński, prezes Kaliskiego Towarzystwa Kolarskiego "Cyklista":

"Najmłodszy uczestnik miał 9 lat a uczestniczka 16. Natomiast najstarszy rowerzysta był w wieku 83 lat, a najstarsza uczestniczka w wieku 67 lat. 4 osoby przyjechały do nas także z województwa świętokrzyskiego. Zrobił się z tego ogólnopolski rajd. Ludziom podoba się i proszą nas, żebyśmy to kontynuowali. Z naszej strony będziemy starać się, żeby wszelkie sprawy dopinać do końca oraz aby uczestnicy byli zadowoleni."

W tym roku trasa wiodła przez powiat pleszewski i kaliski. Rajdowcy najpierw skierowali się w stronę Turska, by stamtąd pojechać do Józefowa do małej wioski indiańskiej. Tam uczestnicy zostali przywitani przez szeryfa wioski, który poczęstował ich kawą i herbatą. Następnie udali się w kierunku Stawiszyna. Kolejnym punktem rajdu była Biernatka, a stamtąd ruszyli prosto na kaliski stadion miejski.

Podczas uroczystego zakończenia wręczono puchary dla najmłodszego i najstarszego uczestnika, ale również dla najliczniejszych grup i rodzin. Tradycyjnie każdy z uczestników otrzymał imienną statuetkę.

Rajd potrwał blisko 10 godzin. Wszyscy wyruszyli o 7:30 spod ratusza. Ostatnia grupa wróciła o 17:00.