Wrócił do walk w klatce po długiej przerwie i był to niezwykle udany powrót. Mowa o Arkadiuszu Wełnie, który w Ostrowie podczas gali Octagon No Mercy 9 Art of Legend zdobył pas Zawodowego Mistrza Polski Federacji WKN. Po walce w rozmowie z radiemCENTRUM kaliszanin zdecydował się na dramatyczne wyznanie.

"Muszę przyznać się do tego, że jeszcze siedem miesięcy temu, mogę tak powiedzieć, walczyłem o życie. Ciężko chorowałem. Moim celem była jakakolwiek walka. Wiedziałem, że jeżeli będzie walka, to będzie cel. Zgubiłem 27 kilogramów. Ciężko pracowałem. Walczyłem nie tylko z chorobą, ale i z nadwagą. Do tej walki przystąpiłem z pękniętym żebrem. Nie chciałem o tym mówić wcześniej, żeby nie ułatwiać sprawy przeciwnikowi. Rywal i tak w pierwszej rundzie trafił mnie w to miejsce. Nie mogłem robić tego, co umiem najlepiej, czyli kopać, bo to po prostu bolało."

Promotor gali, Paweł Wojtaszak po zwycięstwie Arkadiusza Wełny zastanawiał się już, kiedy zawodnik Arkadia Kruk Gym Kalisz będzie mógł bronić mistrzowskiego pasa. Póki co, wiadomo, że dziesiąta jubileuszowa gala Octagon mogłaby się odbyć w budowanej Arenie Ostrów. Po drodze Wojtaszak chce zorganizować galę o numerze... 9,5.