Ostatni mecz w tym roku na własnym parkiecie rozegrają jutro/ w środę kaliskie siatkarki. W hali Arena podejmą ekipę Developresu SkyRes Rzeszów. Po ostatnich niepowodzeniach i serii porażek podopieczne Mariusza Wiktorowicza zapowiadają walkę o przełamanie i sprawienie świątecznej niespodzianki swoim kibicom.

Jednak żeby udał się świąteczny prezent kaliskie siatkarki muszą zagrać na najwyższym poziomie, bowiem nad Prosnę przyjeżdża wymagający rywal. Aktualnie Developres SkyRes Rzeszów zajmuje czwarte miejsce w tabeli z dorobkiem sześciu zwycięstw i dwóch porażek. Dokładnie odwrotny bilans meczów ma Energa MKS Kalisz. Podopieczne Mariusza Wiktorowicza wygrały dotąd dwa spotkania w Lidze Siatkówki Kobiet, a ostatnio doznały pięciu porażek z rzędu. Szczególnie dotkliwa była to sprzed kilku dni, gdy na parkiecie w Radomiu kaliszanki przegrały w trzech setach z innym beniaminkiem Radomką. W ekipie rywalek występuje wiele doświadczonych zawodniczek m.in. znana doskonale kaliskim kibicom była libero Winiar Agata Sawicka. Będzie to przedostatni mecz kaliskiego MKS-u w 2018 roku, ponieważ już w piątek kaliską ekipę czeka równie wymagające spotkanie w Pile z tamtejszym PTPS-em. Początek środowego starcia w Arenie z drużyna z Rzeszowa zaplanowano o 18:30. Z okazji nadchodzących świat zwłaszcza dla najmłodszych kibiców zaplanowano dodatkowe atrakcje i drobne upominki.