Nieobliczalne siatkarki

Z piekła do nieba. Tak najkrócej można opisać ostatni w 2019 roku mecz kaliskich siatkarek, w którym podejmowały na własnym parkiecie BKS Bielsko-Biała. Mimo fatalnego początku Energa NMKS odmienił w środę losy meczu i wygrywając z wyżej notowanym rywalem 3:1 zgarnął komplet punktów. Pierwszy set w wykonaniu kaliszanek był kompletną klapą. Gospodynie były bezradne w każdym elemencie i zdołały zdobyć tylko 8 punktów. Kolejne partie pokazały, że żeńska siatkówka jest nieobliczalna. Zawodniczki MKS-u poprawiły przyjęcie, wyprowadzały ataki z kontr i zaczął funkcjonować blok. Kaliszanki przede wszystkim były waleczne w końcówkach setów i kolejne odsłony wygrały do 22-óch, na przewagi 26:24 i do 23-ech. Gdy ostatnią, bardzo długą wymianę zakończyła skutecznym atakiem Jovana Vesović, w Arenie wybuchł prawdziwy szał radości:

"W pierwszym secie nie mogliśmy ułożyć swojej gry. Co próbowaliśmy to natykaliśmy się na blok, lub był aut, zdecydowanie nam nic nie szło. Na szczęście od drugiego wejścia pokazaliśmy, że potrafimy grać w siatkówkę, potrafimy bronić, podbijać nawet najtrudniejsze piłki i kończyć kontry. Wygraliśmy ten mecz determinacją i ogromną wolą zwycięstwa. Byliśmy bardziej zdeterminowani od Bielska, żeby ten mecz wygrać".

"Zapominamy o pierwszym secie. Bardzo się cieszymy, że potrafiłyśmy odmienić losy meczu, wyjść z piekła i zdobyć komplet punktów. To naprawdę było wielkie wyzwanie i trudny mecz, gdzie wszystko rozgrywało się w końcówkach. Wiele momentów gry punkt za punkt, gdzie decydowały detale. No i w tych decydujących momentach okazałyśmy się lepsze".

Mecz podsumowali radiuCENTRUM trener kaliskich siatkarek Jacek Pasiński i środkowa MKS-u Monika Ptak. Najlepszą zawodniczką spotkania została atakująca kaliskiej ekipy Adela Helić. Po zwycięstwie z BKS-em kaliska drużyna z dorobkiem 16 punktów awansowała na siódme miejsce w Lidze Siatkówki Kobiet. Teraz kaliskie siatkarki w dobrych humorach udadzą się na świąteczną przerwę, a do ligowych zmagań wrócą w połowie stycznia.

Energa MKS Kalisz – BKS Stal Bielsko-Biała 3:1 (8:25, 25:22, 26:24, 25:23)

Energa MKS: Hurley 1, Ptak 12, Jasek 1, Helić 16, Budzoń 1, Vesović 4 oraz Łysiak (l), Kulig (l), Brzezińska 15, Wawrzyniak, Centka 12, Miros

BKS Bielsko Biała: Krajewska 1, Różański 17, Ogoms 11, Kossanyiova 17, DeHoog 8, Świrad 14 oraz Drabek (l), Moskwa, Wellna 1, Kowalczyk 3

Autor: 

Personalia

e-mail
figiel@rc.fm

Nazwisko: 

Paweł Figiel

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).