Jest ligowe przełamanie z Jarotą, choć wywalczone z trudem i w ostatnich sekundach meczu. W środę na stadionie przy Wale Matejki KKS Kalisz pokonał Jarotę Jarocin 2:1. Gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Błażej Ciesielski, który w 40 minucie pewnie wykończył dogranie Marcina Lisa. W 70 minucie zaspała kaliska obrona, co wykorzystał 18-letni Miłosz Kowalski doprowadzając do remisu. Gdy zanosiło się na kolejny derbowy remis, w doliczonym czasie sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Jedenastkę pewnie wykorzystał Rafał Jankowski, który przyznał radiuCENTRUM, że był to bardzo trudny pojedynek:

"Trenujemy te rzuty karne w trójkę i trzeba je wykorzystywać. Jeszcze przed strzałem podszedł do mnie Nnamani i powiedział, że jest pewien że strzelę, także dodał mi odwagi. Cieszymy się bardzo ze zwycięstwa, ale to był kolejny bardzo trudny mecz i tak te spotkania u nas będą wyglądały. U siebie jesteśmy faworytami i te drużyny które tu będą przyjeżdżały będą się broniły. My natomiast musimy wciąż uczyć się ataku pozycyjnego, a z tym elementem ma problem naprawdę dużo zespołów".

na fot.: Rafał Jankowski / KKS Kalisz

Warto dodać, że to pierwsze zwycięstwo kaliszan odniesione nad Jarotą od czasu awansu KKS-u do trzeciej ligi. Martwić jednak mogą żółte kartki, które w tym meczu zobaczyło aż pięciu kaliskich zawodników. Po tej wygranej podopieczni Piotra Morawskiego z dorobkiem 8 punktów awansowali na trzecie miejsce w tabeli.

KKS Kalisz – Jarota Jarocin 2:1 (1:0)
Błażej Ciesielski 40, Rafał Jankowski 90+4 (karny) – Miłosz Kowalski 70

Żółte kartki: Ciesielski, Jankowski, Owczarek, Lis, Stojczew (KKS) oraz Chromiński, Ludwiczak, Nowak, Piróg (Jarota)
Czerwona kartka: Dawid Piróg (Jarota, druga żółta, po meczu)

KKS: Pogorzelec – Palat, Gawlik, Lis, Grabowski (82 Łepski) – Ciesielski (46 Nnamani), T. Kowalski (46 Tunkiewicz), Żegleń, Budrowski (78 Owczarek), Stojczew – Jankowski
Jarota: Filipowiak – Pacyński, Piróg, Garbarek, Ludwiczak (87 Matuszak) – Nowak, Sierant (27 M. Kowalski), Maślanka, Chromiński, Skokowski – Zieliński (60 Czapliński)