"Ratuj maluchy" - apelują członkowie i sympatycy Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców, którzy zabiegają o zmianę ustawy oświatowej - a dokładniej jej fragmentu dotyczącego obowiązku szkolnego dla sześciolatków. Podpisy pod obywatelskim projektem ustawy, która przywraca obowiązek szkolny od 7 roku życia, zbierają również aktywiści z Kalisza:

"Na zebranie 100 000 podpisów mamy czas tylko do końca roku szkolnego" - powiedziała Radiu Centrum Magdalena Dąbkowska-Antczak, kaliszanka zaangażowana w akcję: "W tej chwili trwa 3-letni okres przejściowy, w którym rodzice mogą decydować czy posłać do szkoły dziecko w wieku 6 czy 7 lat. Większość rodziców skorzystała z tego wyboru i nie posłała 6-latków do 1 klasy. Od 2012 roku tego wyboru już nie będzie i wszystkie 6-latki obowiązkowo pójdą do szkoły wraz z 7-latkami. Większość rodziców się na to nie zgadza i stąd ta akcja. Podpisy w Kaliszu zbierane są między innymi w klubie fitness przy ulicy Polnej, w pijalni czekolady przy Górnośląskiej oraz w poradni "D" przy Hanki Sawickiej".

Tymczasem włodarze Kalisza, aby uniknąć przyszłorocznej kumulacji roczników w 1 klasie, a także by zwolnić część miejsc w przepełnionych przedszkolach dla młodszych dzieci, chcą przekonać rodziców, aby już w tym roku - jeszcze przed wprowadzeniem obowiązku szkolnego dla 6-latków - rodzice zdecydowali się posłać ich do szkół. W ramach miejskiej akcji "Zapisz 6-latka do szkoły", już w piątek, o godzinie 17-tej w kaliskim ratuszu odbędzie się spotkanie dla wszystkich rodziców małych kaliszan z rocznika 2005. Odpowiadać na pytania rodziców i rozwiewać ich wątpliwości będą specjaliści od edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej.

aleksandrzakrc.fm