Jest bociania para na słynnym gnieździe w Przygodzicach w powiecie ostrowskim. Po miesięcznej przerwie, 2 czerwca pojawił się pierwszy bocian, a 5-ego drugi. Początek tej znajomości był dość trudny, ale teraz to już zgodny związek, niestety bezdzietny" - powiedział Radiu Centrum Paweł Dolata, ornitolog z Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Patków:

"Niestety ta para nie będzie miała już piskląt. Ale ważne jest to, że gniazdo żyje, są w nim bociany. To nowopowstała i młoda para, nam nieznana, ptaki nie mają obrączek, a to oznacza, że na pewno są spoza powiatu ostrowskiego. Pierwsza doba znajomości ptaków to było wielkie przepychanie. Ale kolejną bociany poświęciły na zawarcie bliższej znajomości. Mamy przy trzecim podejściu parę. Na 10 lat projektu 'Blisko bocianów' tak późnego zasiedlenia tego gniazda jeszcze nie było".

Miejmy nadzieję, że para w Przygodzicach zagości na dłużej. Wcześniej, na przełomie marca i kwietnia, pojawiła się samotna samica, która nawet złożyła jajo, niestety, po kilku dniach opuściła gniazdo. Od tego czasu na gnieździe nieregularnie i na krótko pojawiała się para lub pojedyncze bociany. Na początku maja zagościła para młodych bocianów. W gnieździe spędziła tylko jedną noc, ponieważ została przegoniona przez innego ptaka.

A bocianie życie można śledzić TUTAJ.