Emerytowany lekarz oskarżony o popełnienie 157 czynów, które polegały na poświadczaniu nieprawdy co do informacji zamieszczanych w pracowniczych książeczkach zdrowia oraz zaświadczeniach i orzeczeniach lekarskich. Z końcem czerwca 2016 r. Prokurator Rejonowy w Pleszewie skierował do Sądu wniosek o wydanie wyroku skazującego i orzeczenie uzgodnionej kary wobec lekarza.

"Ustalono, że w okresie od września 2008 r. do grudnia 2015 r. we wspomnianych dokumentach poświadczano brak przeciwwskazań zdrowotnych i zdolność do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku, i to pomimo braku przeprowadzenia badania lekarskiego pracowników.Ponadto zarzutem objęto zachowanie oskarżonego, polegające na dokonaniu oszustwa na szkodę Narodowego Funduszu Zdrowia, co związane było z uzyskaniem płatności ze środków Funduszu za świadczenia medyczne, których w rzeczywistości nie zrealizowano"
- powiedział Radiu Centrum Marcin Kubiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp.

Suma uszczupleń wyniosła ponad 186 000 złotych. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

Oskarżony przyznał się do popełnienia wszystkich zarzuconych czynów, złożył wniosek o orzeczenie wobec niego za wskazane przestępstwa kary łącznej 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 2 lat próby, 15 000 złotych grzywny (300 stawek dziennych grzywny po 50 złotych każda stawka). Zobowiązał się nadto do informowania Sądu o przebiegu okresu próby oraz uiszczenia kosztów postępowania.
Szkoda powstała w mieniu Narodowego Funduszu Zdrowia została naprawiona w całości.