14-letniego, przypadkowo napotkanego chłopca bili pałką, kopali, a potem okradli. Sprawcami napaści okazali się niewiele starsi trzej mieszkańcy Ostrowa i Kalisza. Do brutalnego zdarzenia doszło w miniony weekend wieczorem przy ulicy Limanowskiego w Ostrowie. O szczegółach powiedziała Radiu Centrum sierżant Małgorzata Łusiak, oficer prasowy ostrowskiej policji:

"Jak wynika z dokonanych ustaleń, kiedy 14-latek stał na przystanku autobusowym podeszło do niego trzech młodych mężczyzn. Następnie zadając mu kilka uderzeń pałką teleskopową i kopiąc zabrali telefon komórkowy o wartości 1000 złotych. Agresorami okazali się 17-latek i dwóch 15-latków, dwóch z nich to mieszkańcy Kalisza, kolejny 15-latek Ostrowa Wielkopolskiego. Zatrzymani przyznali się do winy. 17-latek za napaść odpowie jako dorosły, natomiast 15-latków czeka wizyta w Sądzie Rodzinnym".

na fot.: sierżant Małgorzata Łusiak / oficer prasowy ostrowskiej policji

Napastnicy przestali znęcać się nad swoją ofiarą, dopiero gdy przypadkowo przechodząca kobieta zaczęła wzywać pomocy. A za rozbój najstarszemu z napastników grozi kara do 12 lat więzienia.