90 lat, tyle liczy jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Skalmierzycach. Przed kilkoma dniami w Dniu Strażaka świętowano ten wyjątkowy jubileusz. Historia skalmierzyckiej OSP rozpoczęła się 24 kwietnia 1925 roku. Początkowo na wyposażeniu jednostki były 2 beczkowozy drewniane i 2 blaszane. Sygnałem alarmowym OSP była strażacka trąbka, z którą strażak lub stróż nocny objeżdżał rowerem całą wieś. Skalmierzycka straż została zmotoryzowana już w 1948 roku, strażacy ochotnicy otrzymali wtedy motopompę z Ostrowa. Od tego czasu zmieniło się niemal wszystko, jednostka dysponuje dziś nowoczesnym sprzętem, na wyposażaniu posiada 3 samochody bojowe i nowoczesny sprzęt przeciwpożarowy.

Jeden z samochodów trafił do strażaków w 2014 roku dzięki wsparciu władz miasta i gminy, a o jego wyposażeniu opowiedział Radiu Centrum Jakub Byzia, sekretarz OSP:

"Nasz nowy samochód jest wyposażony w zbiornik wodny o pojemności 5000 litrów. Jest to głównie pojazd przystosowany do gaszenia pożarów. Posiada napęd 4x4, ułatwia nam to pracę na grząskim terenie, na polach i w lasach. Samochód posiada tryskacze wodne, dzięki nim pożar nie zbliży się do pojazdu. W samochodzie jest także autopompa o maksymalnej wydajności do 5000 litrów na minutę, do tego także wyciągarka. Pojazd jest wyposażony w agregat prądotwórczy do zasilania pneumatycznego masztu oświetleniowego, masztem można sterować automatycznie pilotem z ziemi, to bardzo pomocne rozwiązanie".

"Od 2014 roku na wyposażeniu mamy torbę PSP R-1, jest to torba ratownictwa medycznego, wyposażona w butle tlenowe oraz wszelki sprzęt potrzebny do zabezpieczenia osób wymagających pierwszej pomocy np. kołnierze, folie i deskę ortopedyczną w przypadku urazu kręgosłupa. Często bierzemy udział w zdarzeniach drogowych, wszystkie nasze pojazdy posiadają więc sprzęt wyposażony w nożyce, rozpieraki kolumnowe i osprzęt do manewrowania przy pojazdach, w sytuacjach, w których trzeba się dostać do osób uwięzionych w pojazdach. Nowy pojazd posiada też aparaty ochrony dróg oddechowych z czujnikami bezruchu; zapewnia to bezpieczeństwo strażakowi" - dodał Jakub Byzia.

W okolicy nie spotkamy już strażaka z tradycyjną trąbką alarmową, te czasy minęły bezpowrotnie. Dziś w jednostce funkcjonuje nowoczesny system powiadamiania o zdarzeniach, informacje docierają do strażaków ochotników za pomocą SMS-ów. Skalmierzycka OSP pomaga w sytuacjach krytycznych, ale od wielu angażuje się też w działalność kulturalną. Dowodem tego jest istniejąca od 1959 roku orkiestra dęta.

"Orkiestra powstała z inicjatywy byłego prezesa Józefa Sobczaka, który zakupił instrumenty z OSP w Ostrowie Wielkopolskim" - powiedział Radiu Centrum Czesław Briese, prezes jednostki.

"W roku 1986 zrobiliśmy kolejny nabór, z którego pozostało nadal kilku instrumentalistów. Można powiedzieć, że jest to orkiestra niemal rodzinna, pan Jakub Byzia gra w orkiestrze z bratem, ja również gram w orkiestrze, mój syn i wnuczka także. Tradycją stało się, że dziadkowie i ojcowie wciągają w szeregi orkiestry swoje dzieci. Dziś działamy jako Miejsko-Gminna Orkiestra Dęta przy OSP Skalmierzyce, patronat nad nami sprawuje Urząd Miasta i Gminy. Orkiestra składa się z członków dwóch orkiestr z OSP w Skalmierzycach, oraz byłej orkiestry zakładowej w Nowych Skalmierzycach. Bierzemy udział w koncertach, imprezach okolicznościowych, a także w przeglądach i zgrupowaniach orkiestr" - dodał Czesław Briese, który kieruje OSP w Skalmierzycach już od 25 lat:

"Jestem w straży od 12. roku życia, początkowo jako muzyk w orkiestrze, ta sfera interesowała mnie bardziej. Z czasem dawny prezes Jaźwiec Wojciech, zauważył mnie i w 1982 roku zostałem sekretarzem zarządu OSP. Na stanowisku prezesa jestem od 1990 roku, minęło już 25 lat, wychowałem trochę młodzieży. Ta młodzież mi nie odpuszcza i cały czas sugeruje, że może jeszcze jedną kadencję, trzeba przyznać, że dobrze nam się współpracuje. Przy zakładaniu OSP mój ojciec został naczelnikiem, dziadek był członkiem zarządu".

Jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Skalmierzycach liczy 104 członków, są to zarówno osoby wyjeżdżające do zdarzeń jak i członkowie, którzy nie pełnią już tej formy służby, ale cały czas pozostają w szeregach straży. OSP posiada drużyny młodzieżowe, prowadzi nabór do orkiestry i cały czas czeka na młodych adeptów, którzy spróbują swoich sił i wstąpią w szeregi straży. I tak z pokolenia na pokolenie, od 90 lat, skalmierzyccy strażacy działają w służbie lokalnej społeczności.