Internet nie zapomina. Przekonały się o tym nastolatki, które w wyzywających pozach fotografowały się na kaliskim cmentarzu żydowskim na tle macew. Zrobione w 2012 roku zdjęcia zostały umieszczone na jednym z portali internetowych. W ostatnich dniach do fotografii dotarła fundacja "From The Depths" zajmująca się poszukiwaniem i renowacją zniszczonych macew. W sieci zawrzało po opublikowaniu przez fundację zdjęć na facebookowym profilu. W komentarzu do fotografii napisano:

"W ramach Projektu Matzeva ciągle natrafiamy na bardzo zaskakujące informacje, zdjęcia, lokalizacje. Setki tysięcy macew, które odnajdujemy wykorzystywane były jako koła szlifierskie, domy mieszkalne, toalety, chodniki, etc. Myśleliśmy, że nic już nas nie zaskoczy. Robiąc research dotyczący cmentarza żydowskiego w Kaliszu natrafiliśmy na takie oto zdjęcia. Szok i niedowierzanie!"

Fundacja nie wyklucza złożenia doniesienia do prokuratury. Obecnie skandaliczną sprawę analizuje jej prawnik. Według fundacji zdjęcia mogą obrażać uczucia religijne, ale także naruszać ustawę o pochówku.

"To młoda dziewczyna, która być może nie zdawała sobie sprawy z tego co robi. Szacunek do nagrobków, do miejsca jakim jest cmentarz powinniśmy wynieść z domu" - powiedziała Radiu Centrum Halina Marcinkowska, członek Gminy Wyznaniowej Żydowskiej we Wrocławiu komentując we własnym imieniu skandaliczne zachowanie nastolatek:

"Znam zdjęcia tej młodej dziewczyny przy macewach na kaliskim cmentarzu. Czy zostały tutaj naruszone zasady, obrażone uczucia religijne ? Kiedy spoglądam na te fotografie czuję się raczej zażenowana. Myślę, że to sama dziewczyna powinna się wstydzić za swoje postępowanie. Nie jestem za tym, aby tego typu czyny ścigać z urzędu jako profanację, dla mnie jest to głupota tej dziewczyny".

Nie sposób jednak nie odnieść wrażenia, że w tej sytuacji wszelkie możliwe granice zostały przekroczone.