500 000 egzemplarzy liczy nakład publikacji wydanej przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych wspólnie z Instytutem Pamięci Narodowej z okazji Światowych Dni Młodzieży. "Przewodnik po historii Polski 966-2016" wydany w 9-ciu językach, rozdawany jest pielgrzymom z zagranicy.

"My jako państwo polskie postanowiliśmy wykorzystać tę szansę, żeby złamać różne nieprawdziwe stereotypy, jakie się czasem pojawiają na tematy polskie na Zachodzie - powiedział Jan Dziedziczak, poseł i sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych: "Tutaj mamy tak naprawdę wszystko: i Maksymilian Kolbe i Polacy ratujący Żydów i bitwa pod Wiedniem i wojna polsko-bolszewicka, czyli Polska jest przedstawiona jako kraj, który nie raz uratował cywilizowany świat przed zagrożeniami. Mamy wielkich polskich przedstawicieli, którzy zmienili losy świata: Kopernik, Chopin, święty Jan Paweł II, Maria Skłodowska-Curie, mamy polskich wynalazców i artystów. Mamy informacje o obozach koncentracyjnych, że były one niemieckie. Wszystko to, co chcielibyśmy, żeby obcokrajowiec zapamiętał o naszym kraju."

na fot.: Jan Dziedziczak / poseł, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych / PiS

Druga broszura wydana w nakładzie 250 000 egzemplarzy zatytułowana "Ambasador polskości", jest adresowana do Polaków, w tym do rodzin przyjmujących zagranicznych pielgrzymów. Instruuje ona, jakie informacje o Polsce należy przekazywać obcokrajowcom: "Broszurka ta wzywa - jak masz kontakt z obcokrajowcem, to pamiętaj, że być może na podstawie tego kontaktu z tobą, on na całe życie wyrobi sobie opinię o Polsce. Jesteśmy przygotowani na to, żeby zawalczyć o dobre imię Polski, żeby obraz Polski, kiedy pielgrzymi będą wyjeżdżać - był prawdziwy, uporządkowany i był taki, żeby oni później mogli być ambasadorami naszego kraju. Prawda o naszej historii realnie w tej chwili się przebija i jest szansa, że będzie w sposób prawdziwy opowiadana" - dodał poseł Dziedziczak. Autorami obu publikacji są wybrani historycy IPN-u. Broszury są bezpłatnie dystrybuowane w diecezjach oraz m. in. w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Koszt obu wydawnictw to 100 000 zł. Według Dziedziczaka "jest to największa operacja dyplomacji historycznej w dziejach MSZ-u".