Niższe opłaty za wodę i ścieki w Kaliszu? Tak, ale w ograniczonym stopniu. 2 grudnia Spółka Wodno - Ściekowa PROSNA dla swoich udziałowców o 10 groszy obniżyła cenę za metr sześcienny ścieków. W czwartek, automatycznie padła propozycja miejskich radnych z klubu Platformy Obywatelskiej, aby o tyle samo obniżyć cenę dla mieszkańców Kalisza.

Propozycja została jednak storpedowana przez koalicję PiS - SLD - WK. Cenę obniżono, ale jedynie o 6 groszy. "Pierwszy raz od chwili, w której zasiadam w samorządzie pojawiła się szansa takiej obniżki" - powiedział Radiu Centrum Dariusz Grodziński, radny Platformy Obywatelskiej:

na fot: radny miejski Kalisza - Dariusz Grodziński

"Nie rozumiem dlaczego prezydent Grzegorz Sapiński nie chce obniżyć kaliszanom stawki o pełne 10 groszy i limituje to do 6 groszy. Z pozostałych 4 groszy jest robiona nadwyżka finansowa w PWiK dla nowego prezesa i tego przedsiębiorstwa. My jako radni PO stoimy na stanowisku, że skoro obniżka w spółce wyniosła 10 groszy, to w całości powinna ona zostać przeniesiona na mieszkańców Kalisza".

na fot. prezydent G.Sapiński i jego zastępca P. Kościelny

Decyzja o obniżce w "Prośnie" była możliwa dzięki umorzeniu przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pożyczki w wysokości 6 680 000 złotych zaciągniętej na inwestycje w spółce. Rocznie spółka odbiera ponad 5 000 000 metrów sześciennych ścieków, po przemnożeniu tej liczby przez 4 grosze, które odebrano mieszkańcom, otrzymujemy 200 000 złotych. Dokąd trafi ta kwota?

To pytanie pozostawiamy na razie bez odpowiedzi.