Bolączki CPR-u

Wydłużony czas przyjęcia zgłoszenia i dojazdu karetki do pacjenta, miejsca, gdzie brakuje zasięgu czy zbyt mała liczba dyspozytorów to największe bolączki nowego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Kaliszu. Przypomnijmy, ---> z początkiem lipca mieszkańcy południowej Wielkopolski, dzwoniąc pod numer 999, łączą się z scentralizowaną dyspozytornią w Kaliszu. Powiat ostrzeszowski jako jeden z pierwszych został włączony w ten system. W środę w Pogotowiu Ratunkowym w Ostrzeszowie podsumowano pierwsze dwa tygodnie działania CPR-u. "Najwięcej zastrzeżeń jest do opóźnionego przyjazdu karetki na miejsce zgłoszenia, jednak nie jest to od nas zależne" - powiedział Radiu Centrum Henryk Wawrzyniak, właściciel Pogotowia Ratunkowego w Ostrzeszowie.

"Kiedy na terenie południowej Wielkopolski wydarzy się wypadek masowy, to nie powinno nikogo dziwić, że dyspozytor z Kalisza najpierw obsłuży to zdarzenie, bo taka jest jego rola, a Ostrzeszów i w przyszłości inne powiaty, będą czekać w kolejce na otrzymanie wezwania. To tłumaczy momenty, w których informacja o zdarzeniu dociera do nas po kilku, a nawet kilkudziesięciu minutach. Wspólnie z innymi właścicielami jednostek pogotowia ratunkowego tworzymy inną koncepcję, którą chcemy przedstawić Wojewodzie Wielkopolskiemu. Zależy nam, aby w kaliskim CPR wprowadzić stanowisko logistyka. Taka osoba wiedziałaby, gdzie dokładnie jest każda karetka, która z nich jest zajęta, a którą można natychmiast zadysponować do zgłoszenia. Wtedy dyspozytorzy medyczni przyjmowaliby wyłącznie wezwania".

Z pomocą ostrzeszowskiemu pogotowiu ratunkowemu przychodzi miejscowa straż pożarna. "Po wykręceniu 998 dodzwonimy się bezpośrednio do dyspozytora w Ostrzeszowie" - dodaje starszy kapitan Tomasz Jabłoński z PSP Ostrzeszów:

"Jeżeli chodzi o działania medyczne, to rzeczywiście zauważyliśmy, że czas przyjęcia zgłoszenia wydłużył się. Osoba, która wybiera numer 112 łączy się bezpośrednio z Poznaniem. Stamtąd przekazywana jest informacja do CPR-u w Kaliszu, a dopiero potem do Pogotowia Ratunkowego w Ostrzeszowie. Możemy sobie wyobrazić, jak bardzo wydłuża to czas przysłania zgłoszenia, wysłania karetki, a co za tym idzie dojazdu do zdarzenia. Jednostki straży pożarnej często jako pierwsze dojeżdżają na miejsce wypadku. Posiadamy numery telefonów komórkowych ostrzeszowskim ratowników medycznych. Jeżeli są jakieś niuanse, które zakłócają poprawne funkcjonowanie nowego systemu, to dzwonimy bezpośrednio do pogotowia ratunkowego, żeby się porozumieć, a także często wskazać drogę dojazdu na miejsce zdarzenia".

Zdaniem Wawrzyniaka, społeczeństwo powiatu ostrzeszowskiego jest odpowiednio wyedukowane pod względem nowego powiadamiania ratunkowego. Przyjmowane zgłoszenia są konkretne i kulturalne, mało połączeń jest bezzasadnych.

Autor: 

Personalia

e-mail
kubasik@rc.fm

Nazwisko: 

Agnieszka Kubasik

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Przepraszam, ale po co

Przepraszam, ale po co dzwoniacy z Ostrowa czy Ostrzeszowa dodzwania sie do Poznania, jak tam mu nikt w niczym nie pomoże???? To jest sztuczne utrzymywanie etatów w Pooznaniu !!! Skandal!

i na co takie coś, no na co?

i na co takie coś, no na co? było dobrze, to oczywiście ci mądrzejsi w poznaniu miają swoje wizje. a docelowo ma być tak, że panie z pogotowia, które siedzą w straży w kaliszu mają odbierać telefony z terenu całego byłego województwa kaliskiego. to dopiero będzie sajgon. i kalisz w cale nie chce takiego systemu! to poznań wszystko wymyśla. wojewoda ma taka wizje i tak robi, tylko te jego wizje nie są w ogóle przemyślane i praktyczne. tak to każdy odbierał telefony ze swojego powiatu i co było źle? dyspozytor przynajmniej wiedział, że jak ktoś zgłosi np. wypadek w józefowie koło dyskoteki to wiadomo, że chodzi o ten za opatówkiem a nie ten w stronę godziesz czy jeszcze jakiś inny gdzieś 40km dalej

Tutaj należy od razu dodać,

Tutaj należy od razu dodać, że zapewnienie przez państwo prawa do ochrony zdrowia i dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych nie jest równoznaczne z gwarancją realizowania wszystkich rodzajów świadczeń. Nie oznacza także ich pełnej bezpłatności. Za ważną obserwację należy uznać zmniejszanie się umieralności ogólnej w zależności od spożycia błonnika. Wskazuje to jednoznacznie na prozdrowotny charakter diety cechującej się przewagą produktów pochodzenia roślinnego, w szczególności warzyw i pełnoziarnistych produktów roslinnych.

Technologia była jeszcze parę

Technologia była jeszcze parę miesięcy temu. Nie ma, bo ją Kalisz ukradł, jak to było wiele razy w historii. Czego można się spodziewać po bosych Antkach z konkresówki. Taki ruski sposób myślenia. Kacapia.

nie wiem o jakich byłych

nie wiem o jakich byłych miastach wojewódzkich piszesz, bo w kaliszewie wlaśnie oswajają się z technologią klozetu i dobrodziejstwem kanalizacji sanitarnej

1. Nie mylcie numeru 112 z

1. Nie mylcie numeru 112 z 999 bo to jest różnica (z numerem 112 wszędzie jest problem gdyż dzwoniąc z każdego miejsca we wlkp dodzwonimy sie do poznania)2 Skoro Pan Warzyniak jest taki mądry to niech zakupi komputery i drukarki ażeby dyspozytor odrazu wysłał zespół (tak jak jest w Kaliszu) a nie wizyta była przekazywana przez telefon..

Jakoś w PSP w Ostrowie było

Jakoś w PSP w Ostrowie było centrum powiadamiania ratunkowego wyposażone bardzo dobrze i funkcjonujące i mimo to postanowiono w Kaliszu od podstaw takie centrum stworzyć. Dwa razy wydane pieniądze i czas wyjazdu zespołu ratunkowego wydłuzony.

Jeżeli ostrów sam się

Jeżeli ostrów sam się wychylił to ich problem, a autorowi "artykułu"polecał bym zapoznanć się z tematem a nie pisać bzdety od jednej ze stron bo chyba nie na tym polega sztuka dziennikarska...

"Jeżeli ostrów sam się

"Jeżeli ostrów sam się wychylił to ich problem" ?? Ja pi.... Gdyby nikt się nie wychylał, to byśmy nadal żyli w jakiniach i latali za mamutami. Problem tego centrum w Ostrowie i Kaliszu jest taki, że jak w czystym socjaliźmie - tego co jest kreatywny, ma pomysł i to realizuje TRZEBA KARAĆ, a tego co jest głupi jak but, nic nie robi, to TRZEBA NAGRADZAĆ. Jakież to jest przyszłościowe myślenie, prawda?

BYło niszczyć to co było

BYło niszczyć to co było dobre i działało bardzo sprawnie? Ale Kalisz musi źreć, źreć, pompować balonik i pompować. Ale wreszcie pęknie ta ich duma. Już mają poniżej 100tys, a teraz to już równia pochyła w dół.

To nie dociera do takich

To nie dociera do takich frustratów. Poznań może wysyłać karetki nawet po 3 dniach i będzie ok, ale jak w Kaliszu się spóźnią 3 minuty to już wielki raban. Niektórzy ciągle żyją przeszłością i nie chcą widzieć że to Poznań im coś odebrał, lepiej zwalić na Kalisz, wbrew faktom.