Bezpieczne dzielnice

Poprawa wizerunku dzielnicowego, większa współpraca z organizacjami społecznymi i szkołami, a przede wszystkim podniesienie poziomu bezpieczeństwa i porządku publicznego. To główne cele pilotażowego programu "Bezpieczne dzielnice" w Kaliszu.

W poniedziałek autorzy projektu ze stowarzyszenia Sieć Bezpieczeństwa przedstawili jego szczegóły m.in. goszczącemu w Kaliszu Komendantowi Głównemu Policji nadinspektorowi Markowi Działoszyńskiemu. Program potrwa rok, i na początek obejmie ok. 25 000 mieszkańców czterech dzielnic m.in. Osiedla Dobrzec i Widok. A dlaczego właśnie tam wyjaśnili Radiu Centrum autor programu dr Mirosław Bryła oraz Komendant Miejski Policji w Kaliszu mł. insp. Mirosław Ścisły:

"Z jednej strony wybraliśmy ten obszar, żeby program mógł się rozwijać i żebyśmy zobaczyli jaka jest nasza faktyczna skuteczność. Dlatego nie wybraliśmy dzielnic spokojnych, gdzie niewiele się dzieje. Z drugiej strony na tych osiedlach aktywnie działają te podmioty społeczne. Wkrótce mieszkańcy w ramach programu otrzymają ankiety, żebyśmy uzupełnili swoją wiedzę w zakresie występujących tam zagrożeń".

"Te osiedla, które zostały objęte programem to największe sypialnie Kalisza. Nie ukrywamy, że tam najczęściej gromadzą się młodzi ludzie na klatkach, między blokami. Dochodzi do zakłócania ciszy, spokoju. Notujemy też tam dużo drobniejszych przestępstw typu włamania do piwnic, do samochodów czy uszkodzenie mienia. Stąd wybraliśmy ten rejon, by tam precyzyjnie działać" - dodaje komendant Mirosław Ścisły.

W ramach programu "Bezpieczne dzielnice" z policją mają współpracować wybrani przedstawiciele szkół, rad osiedla, ale też wszelkiego rodzaju stowarzyszeń, kółek, czy kościołów. Oprócz ograniczenia liczby przestępstw ważnym zadaniem programu ma być pomoc ofiarom przestępstw. Pierwsze efekty i wnioski z pilotażowego programu powinny być znane za rok.

Komendant Główny Policji nadinsp. Marek Działoszyński wziął również udział w debacie społecznej poświęconej ofiarom przestępstw. Odbyła się ona w auli Uniwersytetu Adama Mickiewicza przy Nowym Świecie. Była to okazja do bezpośredniego kontaktu osób pokrzywdzonych w wyniku przestępstw i organizacji ich wspierających z przedstawicielami policji, wymiaru sprawiedliwości oraz autorytetami w dziedzinie prawa i nauk społecznych.

"Pierwszy raz taką debatę społeczną organizujemy w Kaliszu, to najlepszy dowód, że te relacje Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu ze społeczeństwem są już na tyle dobre i efektywne, że takie spotkanie odbywa się właśnie tutaj. Chcemy szukać kolejnych wspólnych rozwiązań by jeszcze mocnej działać na rzecz osób pokrzywdzonych przestępstwem. Myślimy tu o ofiarach przemocy domowej, ale też szeregu innych przestępstw".

W ramach debaty odbyły się również indywidualne konsultacje ofiar przestępstw z przedstawicielami policji czy wymiaru sprawiedliwości. A wśród gości znaleźli się m.in. specjalista w zakresie kryminalistyki i kryminologii prof. Brunon Hołyst, czy zastępca rzecznika praw obywatelskich dr Ryszard Czerniawski.

Autor: 

Personalia

e-mail
figiel@rc.fm

Nazwisko: 

Paweł Figiel

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Chłopcu po KUL-u nudzi się w

Chłopcu po KUL-u nudzi się w domu to szuka zajęcia - szkoda, że cudzym kosztem.
W Policji się nie sprawdził to w cywilu teraz próbuje.
Skończy się tak jak z poprzednim programem tego pana - dużo hałasu i nakładów - nikłe rezultaty, ale mimo wszystko dużo zdrowia życzę fachowcom od wizji.

Bicie piany.

Bicie piany.

Dzielnicowy, jak mawiają Kaliszanie, jest jak Yeti; wiadomo, że jest ale nikt go nigdy nie widział. Ileż to już było programów pilotażowych: emblematy z okiem na budynkach, rower dla dzielnicowego, pagery dla dzielnicowych? Pamiętam, kiedy dzielnicowy w swoim rejonie siał starch wśród lumpów, a dzisiaj? Szkoda mówić.
Debata społeczna? Po co i czy nie szkoda na nią pieniędzy?! Czyżby przestały obowiązywać w kaliskiej Policji kodeks wykroczeń, kodeks karny, kodeks postępowania o wykroczeniach lub kodeks postępowania karnego?! Nie jest tajemnicą, że w Policji ważniejsze, jeśli nie najważniejsze są statystyki, a nie poszkodowany; ten jest traktowany przedmiotowo, przestał być podmiotem. Ale cóż, nadal powielana jest zasada, że nie obywatel jest ważny, a wynik.

Jaki "patrol pieszy"? W

Jaki "patrol pieszy"? W kaliszu nie ma "pieszych patroli". Fukncjonariusze nie mogą iść na patrol, bo nie znają miasta! W większości pochodzą z Turku :)

Możliwe, że już śpisz gdy

Możliwe, że już śpisz gdy Centrum czy Dobrzec mieni się jaskrawymi kamizelkami. Zastanawia mnie jedynie po co ta jaskrawość- czy nie skuteczniej byłoby zlać się z nocą?

Po co ta farsa przecież

Po co ta farsa przecież połowa nawet większa połowa Kaliszan nie zna dzielnicowych kiedyś jak dzielnicowi przebywali na patrolach na danym osiedlu to każdy go znał.A jak wiadomo na Widoku cuda się dzieją i jakoś policja udaje,że nic się nie dziejei nikt mi nie powie,że jest inaczej bo są naprawdę miejsca gdzie strach iść bo tylko dlatego,że sie tam tędy idzie można mieć problemy.

Mieszkam w Kaliszu od

Mieszkam w Kaliszu od urodzenia,czyli już...dziesiąt lat. I nigdy,powtarzam nigdy nie widziałam żadnego swojego dzielnicowego.Może powinnam udać się do KMP i poprosić o ...okazanie? :) Moze przez lustro weneckei...obejrzę sobie dokładnie i wybiorę :)

Do zadań dzielnicowego należy

Do zadań dzielnicowego należy utrzymywanie stałych kontaktów w dzielnicy z organizacjami społecznymi,szkołami,komitatami osiedlowymi itd.Stały kontakt z mieszkancami ale t a nasaidów nic nowego nie wnosi,trzeba wrócić do korzeni pracy dzielnicowych ,ktora kiedys przynosiła efekty.Obecnie mieszkancy nie znają swojego dzielnicowego bo nie widać go w dzielnicy w trakcie obchodów ,ze strony dzielnicowych nie ma pracy prewencyjnej w dzielnicy tylko praca na zasadzie strażaka. Ludzie mniej gadnia a do roboty policyjnej bo tu w tym temacie nicnowego sie nie odkryje.Dzielnicowy nie ma rozpoznania w rejonie nie ma wykrywalności jest przestępczośc. Prof Hołyst na pweno to potwierdzi n bo na jego podręczikach kiedyś kształcili sie prawdziwi gliniarze a nie przebierańcy.