16-latka wpadła do kanału

16-letnia dziewczyna wpadła w piątek wieczorem do Kanału Bernardyńskiego na wysokości ulicy Warszawskiej w Kaliszu. "Zgłoszenie o zdarzeniu otrzymaliśmy od przechodniów o godzinie 22:28" - poinformował Radio Centrum dyżurny kaliskiej straży pożarnej: "Nie wiadomo jak doszło do tego wypadku. Akurat tamtą drogą wracał kaliski zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej, który wcześniej zabezpieczał koncert przy teatrze. I to strażacy z tej jednostki wyłowili dziewczynę. 16-latka została przewieziona do szpitala".

Okoliczności zdarzenia ustala teraz policja.

Autor: 

Agnieszka Gierz

Personalia

e-mail
gierz@rc.fm

Nazwisko: 

Agnieszka Gierz

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Ten młody człowiek nie byl z

Ten młody człowiek nie byl z OSP. Proszę mi wierzyc, bo znam go dobrze, a jego żona dzwoniła po pomoc na 112. Strażacy dojechali bardzo szybko, bo pewnie byli w pobliżu ale pojawili się, gdy ona była już doholowana do brzegu rzeki.

Panowie Strażacy pojawili się

Panowie Strażacy pojawili się na miejscu gdy ona była juz doholowana do brzegu i jedynie pomogli wyciągnąc ją z wody do było trudno bo jest tam skarpa. Ale nawet czubka buta nie zamoczyli. Proszę mi wierzyc, gdyz bylam tam na miejscu. Ten młody człowiek najpierw z brzegu ją gonil a później wskoczył do wody i ją doholował do brzegu.