Tablica upamiętniająca przejazd Józefa Piłsudskiego w Kowalewie, głaz w Jedlcu, dąb w Szymanowicach, tablice epitafijne w Pleszewie... To tylko niektóre ślady wydarzeń sprzed 99 lat, gdzie zapłoną znicze i zostaną położone wiązanki biało-czerwonych kwiatów.

Tablicę na dworcu w Kowalewie, upamiętniającą przejazd Józefa Piłsudskiego z Warszawy do Poznania, 25 X 1919 roku ufundowali członkowie ogniska Kolejowego Przysposobienia Wojskowego w 1934 roku. W 1939 roku zniknęła. Przeleżała w prywatnym domu do 1989 roku, kiedy to staraniem liderów pleszewskiej "Solidarności", znów pojawiła się na dawnym miejscu. W Jedlcu (gm. Gołuchów) jest głaz narzutowy z roku 1935 upamiętniający Marszałka. W Szymanowicach zapłoną znicze pod dębem wolności z 1921 roku. Pleszewianie położą też kwiaty pod tablicami upamiętniającymi ofiary I wojny światowej na murze kościoła farnego. Uczczą też ks. prałata Kazimierza Niesiołowskiego, płk. Ludwika Bociańskiego oraz innych osób, które w 1918 roku były animatorami życia politycznego i społecznego w Pleszewie, ponad wiek podporządkowanemu władzy pruskiej.