Na 3 miesiące do aresztu trafił 31-latek z Mikorzyna w powiecie kępińskim. Zarzucane mu są przestępstwa wykorzystywania seksualnego swojej pasierbicy. W jego przypadku jest to recydywa - już wcześniej był karany za podobne czyny. "W toku postępowania mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów" - powiedział radiuCENTRUM Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

"Materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie, który już uprzednio był karany, łącznie 9 zarzutów dotyczących przestępstw o charakterze seksualnym. Jak ustalił prokurator, do czynów miało dochodzić na szkodę pokrzywdzonej w okresie między styczniem 2014 r. a kwietniem 2017 r. W jednym przypadku, według ustaleń prokuratora, pokrzywdzona nie miała ukończonych 15 lat."

na fot.: prokurator Maciej Meler / rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim

Ze względu na dobro pokrzywdzonej oraz delikatność materii, prokuratura nie ujawnia szczegółowych informacji o czynach, których oskarżony miał się dopuścić.
Wiadomo, że zarzucane mu przestępstwa są zagrożone karą więzienia do lat 15.

Postępowanie jest w toku. Prowadzi je Prokuratura Rejonowa w Kępnie.