Śmiertelne potrącenie pieszego w Kaliszu. Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek po 18-tej, na przejściu dla pieszych, u zbiegu ulic Warszawskiej i Kaszubskiej. Okoliczności i przyczyny wypadku analizują kaliscy policjanci.

"Ze wstępnych ustaleń policjantów Wydziału Ruchu Drogowego wynika, że kierujący samochodem dostawczym marki Volkswagen potrącił na oznakowanym przejściu dla pieszych 62-letniego mężczyznę. W wyniku odniesionych obrażeń mężczyna zmarł. Kierujący pojazdem 27-letni mężczyzna był trzeźwy. Pobrano od niego krew do dalszych badań. Czynności na miejscu policjanci prowadzili pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Kaliszu" - powiedziała radiuCENTRUM aspirant Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji.

Świadkami zdarzenia było mieszkające naprzeciwko feralnego przejścia młode małżeństwo. Para, wyjeżdzając ze swojej posesji widziała auto, jadące ulicą Warszawską w stronę Pólka, które chwilę później potrąciło pieszego. Świadkowie zgodnie stwierdzili, że jest to bardzo niebezpieczne przejście dla pieszych.

„Jak to zobaczyliśmy zadzwoniłam od razu na pogotowie a mój mąż rozpoczął reanimację.
Nie było słychać hamowania. To musiało się kiedyś stać. Nie dalej niż kilka miesięcy temu właśnie się z małżonką zastanawialiśmy, co się musi stać, żeby w tym miejscu w końcu zostały wprowadzone jakieś zabezpieczenia, bo to się będzie powtarzać. Kierowcy jadący w stronę Pólko, widząc z daleka zielone światło, zapominają o przepisach i potrafią pędzić nawet 100 km/h natomiast tiry stają tak, że nic nie widać. Sam zostałbym co najmniej trzy razy w tym miejscu potrącony”
- przekazali radiuCENTRUM tuż po wypadku poruszeni świadkowie - pani Margarita i pan Bartek.

W miejscu wypadku były duże utrudnienia w ruchu - trasa była częściowo nieprzejezdna, a ruchem kierowała policja. Na miejscu pracowały służby. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

autor: romkerc.fm