Spore emocje towarzyszyły poniedziałkowym konsultacjom społecznym w kaliskim ratuszu dotyczącym wypracowania nowego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. Obecnie opłaty za śmieci naliczane są od mieszkańca, ale około 12 000 kaliszan - głównie cudzoziemców i tych przebywających czasowo unika tego obowiązku. Stąd miasto proponuje wprowadzenie rozliczenia od ilości zużytej wody i przekonuje, że to najbardziej szczelny i sprawiedliwy system. Zupełnie innego zdania są przedstawiciele największych kaliskich spółdzielni i rad osiedlowych:

"Jeśli zostanie wprowadzone naliczanie opłat za śmieci od ilości wody, to jestem pewien, że po pół roku będziemy mieli drastyczny spadek zużycia wody. Zaczną się kombinacje na wodomierzach. A wtedy przyjdą przedstawiciele wodociągów i powiedzą: zużyto wody dużo mniej, my mamy stałe koszty i musimy coś z tym zrobić. W efekcie będziemy mieli zafundowaną podwyżkę opłat za śmieci, za wodę i za ścieki. Żeby władze miasta nie mówiły że nie uprzedzaliśmy przed takim scenariuszem" - powiedział radiuCENTRUM Maciej Januszkiewicz, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej Dobrzec.

Stąd zarządcy nieruchomości proponują system mieszany, który obowiązuje np. we Wrocławiu. Zdaniem Włodzimierza Karpały prezesa Kaliskiej Spółdzielni Mieszkaniowej należy też zróżnicować opłaty w w budynkach wielorodzinnych czyli blokach i kamienicach od tych w domach jednorodzinnych:

"My możemy poruszać się tylko w obrębie czterech rozwiązań, zapisanych w ustawie sejmowej. Ale można zastosować metody mieszane np. domki naliczane mają opłaty od gospodarstwa domowego, mieszkania od metrażu, czy pozostają od osób zameldowanych. Nadal podkreślamy, że koszt jaki ponosi samorząd w zakresie obsługi firmy wywożącej odpady jest niższy w przypadku budynków wielolokalowych od budynków jednorodzinnych".

Od września opłata za odpady wynosi 23 złote od osoby za śmieci segregowane i 40 złotych za niesegregowane i są to jedne z najwyższych stawek w skali kraju. Kolejnym spornym tematem jest odbiór odpadów wielkogabarytowych, a dokładnie zmniejszenie częstotliwości ich wywożenia. Na większości kaliskich osiedli takie odpady były zabierane raz w tygodniu, a obecnie raz w miesiącu.