Był bank - jest sąd. Na początku tygodnia uroczyście otwarto świeżo wyremontowany, a sąsiadujący z kaliskim sądem budynek po dawnym banku PKO przy Alei Wolności w Kaliszu. Do gmachu przeprowadzi się teraz część Sądu Okręgowego i jak powiedział radiuCENTRUM sędzia Stanisław Pilarczyk, prezes Sądu Okręgowego w Kaliszu, dzięki tej inwestycji zdecydowanie poprawią się warunki pracy: "W nowym skrzydle będą pomieszczenia biurowe, ale przede wszystkim - 5 sal rozpraw".

"To pozwoli w tygodniu wyznaczyć dodatkowo 25 terminów rozpraw, co na pewno przyczyni się do poprawienia szybkości postępowania i zwiększenia liczby załatwianych spraw. Sąd borykał się też z brakiem miejsca na archiwum, teraz znajdzie się na nie miejsce w piwnicach budynku - i to poprawi warunki przechowywania akt. Poza tym teraz prawie wszyscy sędziowie będą mieli pokoje jednoosobowe, a to będzie sprzyjało lepszym warunkom pracy i lepszej wydajności" - podkreślił prezes Pilarczyk.

na fot.: sędzia Stanisław Pilarczyk / prezes Sądu Okręgowego w Kaliszu

Budynek po dawnym banku kosztował 2 500 000 złotych. Remont zabytkowego gmachu pochłonął nieco ponad 1 100 000 złotych, a wyposażenie kosztowalo niespelna 400 000 złotych. Do nowego budynku przeniesiony zostanie II Wydział Cywilny Sądu Okręgowego w Kaliszu, a także IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Rejonowego w Kaliszu.

O ciekawej i bogatej historii kaliskiego sądu możecie przeczytać TUTAJ.