Dać po równo...

Słupki w dół - emocje w górę? Takie wnioski można wysnuć po reakcjach wojewódzkich przedstawicieli PiS. Radni Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku samorządowym domagają się wyjaśnień odnośnie nagród dla dyrektorów instytucji podległych marszałkowi województwa wielkopolskiego, które miały być wypłacone w latach 2016-2017.

"Panika PiS-u, po wyraźnym spadku notowań poparcia w sondażach, wywołanym informacjami o wysokich nagrodach, jakie przyznała sobie i członkom Rządu była Premier Beata Szydło, zdaje się sięgać zenitu. Sejmikowi radni PiS, z przewodniczącym Dariuszem Szymczakiem na czele, też chcą ratować notowania partii i biorą udział w ogólnopolskim szukaniu haków na koalicję PO - PSL. Przez lata nie przeszkadzały im nagrody, jakie otrzymywali dyrektorzy i pracownicy zatrudnieni w Urzędzie Marszałkowskim i jednostkach organizacyjnych samorządu województwa. Teraz jednak, wraz z ogłoszeniem nowej epoki POLACY BEZ NAGRÓD, starają się zakwestionować za wszelką cenę funkcjonujące od zawsze systemy motywacji kadry kierowniczej i zwykłych pracowników do lepszej, często wymagającej dużej wiedzy i zaangażowania pracy. Mało tego, nikt z PiS nie raczy zauważyć, że marszałek województwa i członkowie zarządu nigdy nie otrzymali nagród, i nie jest w tym przypadku istotne, że ustawodawca tego nie przewidział" - komentuje Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego i dodaje: "Przejawem skrajnej obłudy jest natomiast sugerowanie, że pieniądze przeznaczone na nagrody należałoby podzielić między wszystkich pracowników. Gratuluję prawdziwie twórczego podejścia do rozwoju państwa! System, nie dający możliwości motywowania najlepszych pracowników i osób ponoszących największą odpowiedzialność, to prosta droga do bylejakości. Według tej koncepcji, wszystko jedno, kto i jak kieruje filharmonią i szpitalem - przecież chętny zawsze się znajdzie. Ale czy na pewno? I pomyśleć, że to wszystko z powodu spadających notowań!"

na fot.: Marek Woźniak / marszałek województwa wielkopolskiego

Swoją cegiełkę dorzuca też poseł PiS Jan Mosiński, który głośno zaprzecza istnieniu jakiejkolwiek afery związanej z gigantycznymi nagrodami, jakie wypłaciły sobie rządowe władze Prawa i Sprawiedliwości, ale za to podkreśla w lokalnej prasie, że marszałek województwa wielkopolskiego zarabia 15 000 złotych brutto.

na fot.: Anna Parzyńska-Paszke / rzeczniczka UMWW

"Naprawdę niepokojące, że Pan Poseł, który ma się zająć zmianami legislacyjnymi w zakresie ustanowienia nowych limitów obniżających wynagrodzenia samorządowców, nie zna podstawowych faktów. Poseł Mosiński operuje kwotą 15 000 brutto, podczas gdy ta jest wyjątkowa, bo z jubileuszową nagrodą, na tle regularnej wysokości wynagrodzenia pana marszałka Woźniaka. Miesięczna wysokość jego wynagrodzenia brutto to 12 525 zł, netto 8 799,12 zł" - prostuje rozpowszechnianą przez posła PiS informację Anna Parzyńska-Paszke, rzeczniczk prasowa Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego.

Autor: 

Personalia

e-mail
meszczynska@rc.fm

Nazwisko: 

Małgorzata Meszczyńska

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).