Mówi się, że zwierzę to najlepszy przyjaciel człowieka, ale czy faktycznie tę miłość odwzajemniamy? W wakacje widok skazanych na siebie lub błąkających się czworonogów nie należy do rzadkości.

Niestety - w praktyce - ciężko takim sytuacjom zapobiec. Ale, zdaniem kaliskich strażników miejskich, takich przypadków właściwie nie ma. Dla radiaCENTRUM o pieskim życiu mówi komendant kaliskiej jednostki, Dariusz Hybś:
"Zostawiamy nieraz kontakt; także jak przyjdzie taki właściciel, to prosimy, żeby nas tutaj skontaktować i wtedy ewentualnie wykonamy czynności dalsze i nałożymy np. mandat czy pouczymy, czy ewentualnie sporządzimy wniosek. Tak typowo, żeby ktoś coś zgłosił, to takich zdarzeń nie kojarzę, by ktoś zadzwonił i powiedział, że ktoś pieska wyrzucił."

Tylko przyznać się do nieludzkich zachowań człowiekowi najtrudniej. Sprawę inaczej widzą obrońcy zwierząt, interweniujący niemalże każdego tygodnia.
Zwierzęta są wypuszczane do lasów, najczęściej właśnie latem i przed wyjazdami na wakacje. Prezent gwiazdkowy czy urodzinowy staje się niewygodny.

I coraz częściej człowiek ujawnia swą "zwierzęcą" naturę; domowe pupile są przywiązywane do drzew lub wyrzucane w workach.

Dobrze przypomnieć sobie wtedy słowa z "Małego Księcia" Exupery'ego: "Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś".