Jest wyrok dla 22-latka, za spowodowanie wypadku, w którym zginęły dwie osoby. Młody kierowca na krajowej 25-tce pod Skalmierzycami brawurowo wyprzedzał szereg aut i doprowadził do zderzenia dwóch innych samochodów. Ich kierowcy wypadku nie przeżyli. Zarzuty obejmowały również ucieczkę z miejsca wypadku, ale nie ma dowodu na to, że 22-latek widział wypadek i odjechał celowo - tej winy sąd kierowcy nie przypisał:

"Wyeliminowanie tej okoliczności rzutowało w sposób istotny na wymiar kary. Przestępstwo popełnione przez oskarżonego miało charakter nieumyślny - ale nieumyślny jedynie w zakresie skutków. W zakresie naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym - było jak najbardziej umyślne, ponieważ oskarżony rażąco i nieodpowiedzialnie naruszył te zasady, podejmował manewr w sposób dalece odbiegający od tego jak powinno to w rzeczywistości wyglądać. I ta okoliczność przemawiała niewątpliwie na jego niekorzyść. Niewątpliwie na jego niekorzyść przemawiały też skutki tego zdarzenia - dwa skutki śmiertelne" - mówił podczas ogłaszania wyroku sędzia Marcin Łebek.

22-latek został skazany na 3 lata więzienia, ma też 8- letni zakaz prowadzenia pojazdów. Wyrok nie jest prawomocny.