Miał być gotowy na 11 listopada, ale już wiadomo, że tak się nie stanie. Budowa kaliskiego pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego trwa, ale cały czas brakuje pieniędzy i chętnych, by sfinansować tę inwestycję. Do tej pory największym darczyńcą jest sam pomysłodawca - Edward Prus.

"Ja finansuję pomnik marszałka, jeżeli chodzi o samą postać. To jest około 100 000 złotych. No większych sum nie ma, natomiast wpływają kwoty mniejsze tj. 500 złotych i 1000 i 200 i 50 i 30. Ostatnia wpłata jest np. 1000 złotych. To wiem, bo przekazał mi pewien kibic piłki ręcznej" - powiedział radiuCENTRUM Edward Prus, przewodniczący komitetu budowy pomnika i przyznał, że nadal brakuje około 300 000 złotych. Prus podkreśla, że chce wyjść z tej sprawy z honorem. Zapewnia, że jeżeli nie znajdą się kolejni darczyńcy, będzie zmuszony spłacać pomnik osobiście. Na raty.

na fot.: Edward Prus / przewodniczący Komitetu Budowy Pomnika

Odlew postaci marszałka zostanie odebrany w przyszłym tygodniu. Budowę cokołu wykonuje i finansuje właściciel zakładu kamieniarskiego. Odsłonięcie pomnika nastąpić ma 5 grudnia, czyli w dniu urodzin Józefa Piłsudskiego.

Pierwotnie odsłonięcie przewidziano na 11 listopada tego roku. Na cokole miał znaleźć się napis: „W 100. Rocznicę odzyskania niepodległości, Marszałkowi – Rodacy”

W tym roku 11 listopada jest szczególną datą, a to dlatego, że przypada 100. rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę. Tego dnia zaplanowanych jest mnóstwo uroczystości, w których weźmie udział wielu mieszkańców i gości, a jedną z wielu rzeczy, które z pewnością zapamiętają po wizycie w Grodzie nad Prosną, będzie sterczący kikut przed gmachem kaliskiego sądu oraz znana kaliszanom dziura na Rynku Głównym.

? MOŻE POMOŻE ?

A może jakieś rozwiązanie znajdzie - wybrany jakby nie było w roku 100-lecia odzyskania niepodległości - nowy prezydent Kalisza Krystian Kinastowski? Taka chwila, taki gest, taki symbol zapisuje nazwisko w annałach historycznych na wieczność.

Kto wie? Poczekamy, zobaczymy...