Czy kaliszanie cierpią na deficyt wydarzeń kulturalnych w mieście i potrzebują nowego obiektu - Fabryki Kultury, której adaptacja może kosztować nawet 20 000 000 złotych? To jedna z obietnic wyborczych prezydenta Kalisza, Krystiana Kinastowskiego, nad którą pracują już projektanci.

Obecnie mieszkańcy Kalisza korzystają m.in. z ofert Młodzieżowego Domu Kultury, Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego, Filharmonii Kaliskiej, czy Centrum Kultury i Sztuki przy ul. Łaziennej. Zdaniem prezydenta Kinastowskiego, to właśnie przez działania tej ostatniej jednostki kulturalnej, miasto zmuszone jest do budowy Fabryki Kultury:

"Gdyby Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu dobrze funkcjonowało, myślę, że taki obiekt nie musiałby powstawać. Natomiast takiego dużego obiektu w Kaliszu, który świadczy takie usługi kulturalne, nie ma. Był Miejski Ośrodek Kultury, który został rozwiązany. Jest w tej chwili Młodzieżowy Dom Kultury, który bardzo dobrze spełnia swoją funkcję. Myślę, że w ramach właśnie tego MDK-u można by jeszcze to działanie usprawnić i dać lepsze warunki do pracy tym ludziom."

na fot.: Krystian Kinastowski / prezydent Kalisza

Zdaniem kaliskiego radnego, Artura Kijewskiego z Prawa i Sprawiedliwości nad Prosną kultury jest w bród:

"Gdzieś tam były wypowiedzi, że oferta kulturalna i to kaliszanie mówią, że w mieście nic się nie dzieje. To nieprawda. Porównując podobnej wielkości miasta do Kalisza, kaliska oferta kulturalna wystarcza za dwa miasta. U nas więcej się dzieje, niż w dwóch takich podobnych miastach wbrew pozorom. Właśnie dlatego, 'cudze chwalicie, swego nie znacie'. Wystarczy spojrzeć na programy i na to co proponuje dane miasto i od razu będzie to widać."

na fot.: Artur Kijewski / kaliski radny / Prawo i Sprawiedliwość

Podobnie myśli dyrektor Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu, Dariusz Grodziński:

"Gdyby pan prezydent kiedykolwiek odpowiedział na nasze zaproszenie i pojawił się w naszym Centrum Kultury i Sztuki, wiedziałby, że pracujemy bardzo prawidłowo i bardzo intensywnie. Nie chcę się z nikim porównywać, ale liczba wydarzeń społeczno-kulturalnych, które organizujemy w Kaliszu i regionie, chyba czyni nas liderem tej aktywności. Bardzo liczę na obecność pana prezydenta i życzliwszą ocenę naszej działalności."

na fot.: Dariusz Grodziński / dyrektor Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu

Czy prezydent skorzysta z zaproszenia?