Po dwutygodniowej przerwie na ligowe parkiety powracają kaliscy siatkarze. W sobotę w hali przy Łódzkiej MKS Kalisz zmierzy się z AZS-em Łódź. Aktualnie kaliski zespół z dorobkiem 25 punktów zajmuje siódme miejsce w tabeli, a ich rywale mają jeden punkt mniej i są pozycję niżej. I choć oba zespoły walczą już tylko o utrzymanie w gronie drugoligowców, to jak zapewnił Radio Centrum drugi trener MKS-u Andrzej Płócienniczak, ich podopieczni nie odpuszczą:

"Rywal jest nam znany, bo z zespołem akademickim z Łodzi rywalizujemy już od kilku sezonów i ma bardzo podobny dorobek punktowy, stąd zapowiada się wyrównane spotkanie. Naszą bolączką są w tym sezonie przede wszystkim wyjazdowe spotkania, ale wiem, że przed własną publicznością jest pełna mobilizacja i chłopcy będą chcieli odnieść kolejne ważne jeśli chodzi o końcowy układ tabeli zwycięstwo".

Do końca sezonu zasadniczego kaliszanie rozegrają jeszcze trzy spotkania. U siebie podejmą drużyny z Łodzi i Kluczborka, a na wyjeździe zmierzą się z Bzurą Ozorków. Początek najbliższego meczu zaplanowano w sobotę, w hali przy Łódzkiej o godzinie 19:00.