Nie cichną echa ----> czwartkowej konferencji, podczas której prawicowi politycy poparli lewicową kandydatkę na prezydenta Ostrowa Beatę Klimek. Największym zaskoczeniem jest obecność wśród nich posła Andrzeja Dery, którego gesty budzą głębokie zdziwienie po prawej stronie sceny politycznej.

‘Dla mnie ta informacja jest pełnym zaskoczeniem”- powiedział Radiu Centrum szef ostrowskich struktur PIS Tomasz Ławniczak: „Dziwię się, że ktoś, kto był twarzą Prawa i Sprawiedliwości, popiera kandydatkę lewicy w wyborach na prezydenta miasta. Dziwię się tam i obecności Stanisława Krakowskiego i Andrzeja Dery. Jestem tą informacją zdumiony. Natomiast Prawo i Sprawiedliwość będzie popierać w II turze Jarosława Urbaniaka jako kandydata na prezydenta Ostrowa. Nie ma innej opcji”.

Andrzej Dera, przez wiele lat twarz PiS, opuścił szeregi partii, by przejść do Solidarnej Polski. Z ramienia nowej partii startował w maju w wyborach do europarlamentu, ale nie zdobył wystarczającej liczby głosów. W wyborach na prezydenta Ostrowa startował z własnego komitetu, bo chciał, jak sam to określa, "odpartyjnić miasto”.

‘Jestem bardzo zdumiony tym, że człowiek prawicy mógłby poprzeć kandydatkę lewicy”- mówi Łukasz Mikołajczyk, radny powiatowy nowej kadencji: „Bardzo wysoko oceniamy 4 lata działalności koalicji PO-PIS zarówno w mieście, jak i powiecie, stąd nasze poparcie dla prawicowego kandydata, jakim jest Jarosław Urbaniak. Jest to dla mnie ogromne zaskoczenie, że Andrzej Dera, który zawsze podkreślał swoje prawicowe korzenie, teraz popiera Beatę Klimek, od lat związaną z lewicą”.

Swoje poparcie dla obecnego prezydenta szefowie PIS ogłosili również w czwartek ----> podczas konferencji prasowej. A II tura wyborów w niedzielę 30 listopada.

fot. Łukasz Mikołajczyk, Tomasz Ławniczak, Jacek Bartczak