Niemieccy dziennikarze pod lupą prokuratury

Do ostrowskiej prokuratury trafiła sprawa dwójki niemieckich dziennikarzy gazety DIE WELT. Podejrzani są o zniszczenie części fermy norek w Granowcu pod Ostrowem. Do zdarzenia doszło w czerwcu, a uczestniczył w nim również działacz niemieckiej organizacji broniącej praw zwierząt. Razem udało im się wypuścić na wolność ponad 200 norek.
"Zawiadomienie złożyła kancelaria prawna reprezentująca właściciela fermy"- powiedział Radiu Centrum prokurator Paweł Szymanowski: "Z zawiadomienia wynika, że troje obywateli niemieckich weszło na teren fermy. Zniszczyli klatki i wypuścili na wolność zwierzęta. Z okoliczności zdarzenia wynika, że jedną z osób był znany niemiecki działacz, obrońca praw zwierząt. Dziennikarze DIE WELT towarzyszyli mu w tej akcji i w ten sposób pewnie zostali zamieszani w sprawę."
Niemieccy obywatele mogą zostać oskarżeni o wtargnięcie na cudzy teren i zniszczenie mienia o wartości ponad 200 000 złotych.

Autor: 

Personalia

e-mail
zeidler@rc.fm

Nazwisko: 

Arleta Zeidler

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

I gówno im zrobią!!Najpierw

I gówno im zrobią!!Najpierw trzeba stworzyć pozory,potem śmieszna kara, bo inaczej byłoby to niepoprawnie politycznie,co innego gdyby to byli polscy dziennikarze i jeszcze,nie daj Boże z gazety nieprzychylnej władzy/tytułu nie wymieniam/,to już by byli topieni w szambie i polewani pomyjami